-
zejść na dół23.12.201323.12.2013Witam.
Pytań o pleonazmy było już bez liku, na jednym z portali poświęconych pisaniu wynikła jednak dyskusja dotycząca schodzenia. Jak wiemy, schodzenie w dół to masło maślane, co jednak ze schodzeniem na dół? Dla mnie to również pleonazm, niektórzy jednak go bronią stwierdzając, że w tym złożeniu dół nie jest określeniem kierunku, tylko miejsca. Co na to Pan Profesor?
Pozdrawiam,
Anna Grzanek -
na górze czy u góry?25.01.200525.01.2005W moim środowisku w kontekście parter – schody – piętro funkcjonują oboczne wyrażenia: (jestem) na górze, u góry, do góry, na dole, u dołu; (idę) na górę, do góry, na dół, w dół. Które wyrażenie jest poprawne, które jest regionalizmem (jakim), a które po prostu nieprawidłowe?
P.K. -
Na strychu mam w szafie sukienkę wisieć29.12.201429.12.2014Szanowni Państwo,
od pewnego czasu moi Rodzice zaczęli stosować pewną formę językową, która wydaje mi się wyjątkowo nienaturalna (a może wręcz pochodzącą z języka niemieckiego?) i upierają się, że przecież jest ona zupełnie normalna i funkcjonuje w języku codziennym. Chodzi o wyrażenia typu „Na strychu mam w szafie sukienkę wisieć”, „W garażu na posadzce mam klucze leżeć”. Czy stosowanie takich wyrażeń jest dopuszczalne?
Pozdrawiam ciepło
Czytelniczka
-
wspinaczka w dół?16.06.201016.06.2010Dzień dobry,
tłumaczymy z różnych języków przewodniki górskie i wciąż wraca do nas problem, jak przekładać downscrambling, downclimbing. Brakuje nam słowa na 'wspinaczkę w dół'. Czy można coś na to zaradzić?
Pozdrawiam
Joanna Duraj -
góra i dół
6.05.20236.05.2023Dzień dobry! Nurtuje mnie pytanie co było pierwsze – góra czy góra? Czy słowo to najpierw opisywało formację terenu, czy kierunek orientacji? Podobnie można się zastanawiać czy dół – dziura w ziemi, czy dół – kierunek uzyskał swe znaczenie wcześniej?
-
naprawdę, ale na pewno10.01.201510.01.2015Czy sformułowano ścisłe kryteria, według których pewne wyrażenia uznaje się za zrosty i ustala pisownie łączną? Słyszałem, że wynika to m.in. z tego, na ile człony w obrębie wyrażenia zachowują samodzielność, np. stąd, ale z powrotem. Co wobec tego z naprawdę i na pewno? Wielu ludzi pisze na odwrót w poczuciu, że prawda utrzymuje większą autonomię językową niż pewno, rzadko używane w takiej formie poza wspomnianym wyrażeniem. Podobnie z na razie, w ogóle czy po prostu.
-
Jak się przedstawiać na antenie?15.09.200315.09.2003Dzień dobry! Moje pytanie dotyczyć będzie kultury. Nie tyle kultury języka, co raczej kultury zachowań językowych – o ile termin taki w ogóle istnieje (jeżeli nie, to niniejszym go wprowadzam…).
Dawno, dawno temu korespondenci telewizyjni i radiowi zaczynali ZAWSZE swe wypowiedzi od dość sympatycznego moim zdaniem sformułowania: „Dzień dobry”, po czym po prostu się przedstawiali. Należę do pokolenia raczej starszego, pamiętam więc do dzisiaj sympatyczne sformułowania typu: „Dzień dobry Państwu, z Nowego Jorku mówi dla Państwa Bartosz Janiszewski”, „Dzień dobry Państwu, z Rzymu dla Dziennika Telewizyjnego mówi Zygmunt Moskwa”. Moje pytanie brzmi: jak w kontekscie niegdysiejszych kulturalnych zachowań odbierać dzisiejsze trajkotanie korespondentów zakańczane schematem typu: „Jan Kowalskiiii, Pćim Dolnyyyy, Eremefefemmmm…”? Moim zdaniem to po prostu brak elementarnej kultury i szacunku dla widza, czy słuchacza. Uprzejmie proszę o pogląd językoznawcy, pozdrawiając jednocześnie serdecznie! -
Pikowanie – w górę czy w dół?
15.11.202015.11.2020W dobie pandemii spotykamy każdego dnia informacje o pikowaniu zachorowań czy też pikach. W WSJP pikowanie (oprócz znaczeń krawieckiego i rolniczego) to gwałtowne nurkowanie samolotu. A pik to kolor w kartach. W języku rosyjskim pik to szczyt, najwyższy szczytem w ZSRR był Pik Komunizma (obecnie ta góra w Tadżykistanie nazywa się inaczej). Czy więc mamy do czynienia z pikowaniem zakażeń, czy ze wzrostami?
Elżbieta S.
-
wchodzić, wjeżdżać, schodzić, zjeżdżać22.03.201722.03.2017Szanowni Państwo,
mam pewną uwagę odnośnie do porady nt. pleonazmów. Otóż autorka pisze:
Nie wszystkie jednak konstrukcje redundantne są błędne – nie uznalibyśmy na przykład za niepoprawne zdań: Zszedł schodami na dół czy Wjechał windą na górę (a przecież nie można zjechać schodami do góry czy zejść windą na dół – schodzi się zawsze schodami, na dół, a wjeżdża się tylko windą, i tylko do góry.
Zgadzając się co do meritum – wymienione konstrukcje są prawidłowe – pozwolę sobie zakwestionować ich pleonastyczny charakter. Przynajmniej w niektórych kontekstach.
- Schodami jak najbardziej można zjechać. Czasem nie trzeba nawet dodawać, że chodzi o schody ruchome (którymi skądinąd można także zejść, jeśli chwilowo nie działają).
- Można zbiegać po schodach i jest to zdecydowanie coś innego niż schodzić.
- Schodzić i wchodzić można po trapie, po drabinie, po zboczu itp. Miewa to znaczenia dla odmalowania sytuacji przed oczyma wyobraźni odbiorcy. Np. dziecko wbiegło na szczyt pagórka po zboczu, a jego opiekun spokojnie wszedł po prowadzących tam schodach.
- Określenie na dół oznacza w tym przypadku najniższe piętro (poziom), a zatem sprecyzowanie, że schodzi się na dół wyklucza pewne możliwości, np. zejście z 3. piętra na 2. lub na półpiętro.
A. - Schodami jak najbardziej można zjechać. Czasem nie trzeba nawet dodawać, że chodzi o schody ruchome (którymi skądinąd można także zejść, jeśli chwilowo nie działają).
-
Dlaczego pięta?14.10.201614.10.2016Szanowni Państwo,
zastanawia mnie rola pięty we frazeologii. Mamy chwalipiętę, wiercipiętę. Słyszałem też powiedzenie niech ci pójdzie w pięty (nawiasem mówiąc, nie wiem, co właściwie znaczy).
Czy wiadomo, skąd owa pięta się wzięła? Co do chwalipięty, przyszło mi kiedyś do głowy, że może ma to coś wspólnego z piętą Achillesa, tj. chwalipięta 'chwali nawet swój potencjalnie słaby punkt’. Ale to pewnie tylko moja fantazja.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik